Archiwum sierpień 2008


sie 29 2008 fuck
Komentarze (3)

Sytuacje wytwarzane przez chwile, jebią wszystko. Używam wulgaryzmu, by podkreślić powagę sytuacji. Pomimo iż dziś nie jestem pod wpływem, wypisuję myśli...

Dlaczego człowiek tak często wykonuje pewne czynności wbrew sobie. Kiedy ma wiedzieć, czy iść za słowem duszy, serca czy rozumu. Kiedy jest ten impuls który wpływa na odpowiednią decyzję? Oczywiste jest to że każdy może zrobić to co uważa za słuszne, ale każdy ten ponosi za to konsekwencje bezwzględnie na to czy są pozytywne czy negatywne...

Każdego dnia mamy styczność z różnymi osobami. Każda z nich ma swój świat, rodzinę, uczucia i wspomnienia. Własny charakter przez coś "wyszkolony", co powołuje go/ją do pewnych czynów czy opinii. Problem zaczyna się, gdy chcemy zrozumieć inną osobę w momencie gdy nie potrafimy zrozumieć sami siebie, ponieważ bez myśli nie zrozumiemy tego jacy jesteśmy sami.
A więc osoby które wciąć gnają do przodu zostaną zatracone.

Lecz oni chcą się poznać, żyją ze sobą, poznają się nawzajem. Nigdy siebie dogłębnie nie odkryją, uczą się na błędach, a i tak siebie nie znają, nawet gdy mijają lata. Z każdą chwilą rodzi się nowa myśl, odmienia życie, sposób myślenia... Jak zaufać? oddać komuś siebie? nie mówię o uczuciach, one nigdy do końca nie dojrzeją. Jednak zaufanie - wiara w ludzkie dobro zmusza nas do pewnych czynów, do nowego toku myślenia.

Na końcu jest gorycz

shamanon   
sie 27 2008 Marry Jane - Marihuana
Komentarze (3)

Zazwyczaj po spaleniu, mam natłok słów i myśli. Wszystkei wydawały by się dogębne, lecz zbyt często dotyczą błachych spraw, które nic nie oznaczają.

rastaman

Powszechnie marihuana jest uznawana jako narkotyk. Niestety, zbyt wielu ludzi jest w błędzie i ma konserwatywne, staroświeckie utrwalone przez społeczeństwo polskie poglądy. Wystarczy poświęcić trochę czasu na "lekturę", opinie naukowców na ten temat.
W sąsiedzkim państwie znanym Czechy, każdy pełnoletni obywatel ma prawo do zarejestrowania 1,5 kg konopi na własny użytek zdrowotny. Nie wszyscy wiedzą, że właśnie w tym państwie marihuana jest powszechnej wykorzystywana w medycynie jako lek na stwardnienie rozsiane, jaskrę, astmę, padaczkę oraz pomaga w leczeniu Aids.

Dlaczego więc jest zakazana? Naukowcy dowiedli, iż jest zdrowsza niż alkohol oraz tytoń w postaci papierosów. Dla potwierdzenia podam przykład, który budzi spore kontrowersje.
Kobieta w ciąży może palić marihuanę w czystej postaci nie szkodząc swojemu dziecku. Dopiero połączenie z tytoniem lub z alkoholem, wywołuje negatywny wpływ na organizm dziecka, co gorsza, z parękroć większą siłą...

Jednak spokojnie, nie mamy się czemu dziwić, skoro ludzie nie mający zielonego pojęcia o naturalnych zielonych liściach decydują o ich zakazie. Legalizacja miała by genialne dla naszego państwa jak i dla 18% ludności naszego kraju skutki. Palacze marihuany mieli by łatwy dostęp do czystego specyfiku (byłby badany przed sprzedażą), który nie wywoływałby negatywnych skutków. Państwo nałożyłoby na to podatek, skąd by ciągnęło dodatkowe źródło funduszy. Oczywiście pozwolenie dotyczyłoby odpowiedniej ilości na użytek własny.
Ale nie tylko. Rolnicy mogli by hodować marihuanę w celu wykorzystania jej do produkcji bio-paliw, bio-masy oraz do brykietu grzewczego...

rastaman1

NAmawiać was do palenia nie będę, bo nie w tym mam cel, chcę po prostu sprostować opinię ludzi wypowiadających się na ten temat, niemających zielonego pojęcia o marihuanie.

Niestety nic nie potrafi otworzyć oczu naszym politykom, zmusić do racjonalnego i obiektywnego myślenia.



ziele

sie 27 2008 Śmierć a przenaczenie
Komentarze (0)

† W co wierzysz? W początek i koniec?
Dobrze jednak wiadomo, że koniec jednego jest początkiem czegoś nowego. Koniec życia, jest początkiem zmian w życiu innych. Lecz czym jest śmierć? Czy można ją określić jakąś miarą, jednostką płaszczyzny, może przestrzeni, czy da się ją określić pierwiastkami, a może ma ona obliczę duchowe. Zbyt wiele osób wierzy, że śmierć jest tylko pośrednikiem pomiędzy światami. Wszystko jest kwestią głębokości wiary człowieka w coś co sam stworzył, lecz nad tym nie panuje.

monotonia


a przeznaczenie? Śmierć nie jest przeznaczeniem, to po prostu czysto logiczna kolej rzeczy które muszą nastąpić. Czyli zakładając, nie patrząc na względy wiary, teoria zdawała by się mówić, że po śmierci człowieka zostaną już tylko wspomnienia. Jego życie staje się legendą, a jego słowa nabierają wartości...

a przeznaczenie? Wszystko jest gdzieś "zapisane". Nasze decyzję, ale również zmiany decyzji, próby odmienienia rzeczywistości są skutkiem logicznym tego, że powinniśmy tak zrobić, że coś nas do tego pokierowało, do czynu, słów, stworzenia. Obojętnie jednak którą drogę wybierzemy, to i tak zostaniemy wspomnieniem, które zaginie wraz z pamięcią...